Dla mnie jedna z najgorszych bajek jakie kiedykolwiek widziałam.
Kwestia gustu. ;)

Mam takie samo zdanie - szmira jakich mało.

W takim razie widziałaś naprawdę mało bajek i to w dodatku kiepskiej jakości - współczuję.

no zgadzam sie z tobą za niska ocena

Dałem 6 za stylistykę, która stymuluje torsje mojej estetyki.

Ja też nie rozumiem. Pomysł na retrospekcje jest super. Te same wydarzenia opowiadane przez kolejnych ich uczestników pchają fabułę tak, że chce się oglądać aż do całkowitego wyjaśnienia wszystkich wątków. Jest trochę infantylnych sytuacji, ale jest też wiele inteligentnych wtrąceń, przy których się nieźle uśmiałem :-) Najgorszą rzeczą jest graficzna nędza i pokraczne animacje. Dziś oglądam 3-ci raz :-P

Też nie rozumiem. Większe szmiry mają wyższe oceny. Animacja nie jest dobra, ale jakoś nawet mi pasuje do tego filmu. Pokazywanie tego samego wydarzenia z różnych punktów widzenia sprawiło, że nie mogłam oderwać się od ekranu.

Nie zajebisty film . A jak ktoś ogląda uważnie to jest tyle różnych nawiązań do zwykłych filmów że się w głowie nie mieści. 3 razy G na szyji u babci to tak jak 3 XXX miał bodajże Vin Diesel w filmie o sportach exstremalnych . Miazga film.

Hoho. A wszczególności gó...o wielkie :D Paskudny film za przeproszeniem karwasz twarz
Gdy tylko widzę te Szpetne mordy tych postaci, no i jak słyszę jak się drą, zwłaszcza gdy widzę też tego kretyna w zielonej czapeczce z tymi głupimi minami to ten de...lizm mnie odpycha.

To nie jest bajka. Animacja nie równa się bajka. Czy to jest aż tak trudne do zrozumienia?
A ocena niska moim zdaniem, ponieważ pomimo świetnej fabuły i rewelacyjnego wywracania do góry nogami schematów z bajek, jak też dobrego humoru, animacja jest szpetna wyjątkowo, czego nie da sie obronić, z kompletnie nie pasujacym śpiewaniem przez postacie.

Też tego nie pojmuję w dodatku jest to animacja mojego dzieciństwa ale też tu nie chodzi o nostalgię ale o fabułę i postacie (kapturek, wilk, babcia, wiewiór) naprawdę mimo iż nie jest jakoś skomplikowana czy nie wiadomo jak oryginalna to wciąga bardzo film ogólnie przez to czym reprezentuję i jaki ma charakter to przypomina mi Shreka a scena w której kapturek biję na kwaśne jabłko wilka jest bezcenna :) a sama animacja mimo że nawet jak na tamte czasy mogłaby być i lepsza bo kojarzy się bardziej ze scenka gier na PC z tamtych okresów gdzie film miał swoją premierę i się źle zestarzała to i tak film jest godny polecenia.